RoCKonline.pl poleca: Lorein - „Drzewa i planety”

Autor: Redakcja 25/04/2014 19:21

W muzyce istnieje coś takiego jak casus drugiej płyty. Po mocnym debiucie wielu kapelom ciężko przebić i nagrać kolejną dobre płytę. Lorein na pewno nie wpisuje się w tą zasadę. „Drzewa i planety” brzmią dojrzale i nowocześnie, zabierając słuchacza w ekscytującą muzyczną podróż.

Pierwszym utworem, który poznaliśmy z najnowszej płyty Lorein był singiel Pozytywny. Utwór niesie ze sobą zachętę do zobaczenia całego piękna, które jest wokół nas. Drugi utwór z „Drzew i planet”, czyli Przyjaciel D opowiada o zgoła innych doznaniach. W piosence mamy ukazaną wizję tego co dzieje z człowiekiem po zażyciu dopalaczy.

Co możemy jeszcze znaleźć na najnowszej płycie skarżyskiej kapeli? Na pewno teksty, które mówią o różnych obliczach naszego życia. Mijaniu się w miłości w piosence Mymijanki. Obserwacji przyrody w tytułowych Drzewach i planetach. Moim zdaniem to mocny kandydat na kolejny singiel. Czy wreszcie dorastaniu w kończącym całą płytę balladowym utworze Urodziny, inne święta. W tej kompozycji Łukasz „Lanietz” Lańczyk i spółka zaserwowali nam ciekawą konstrukcję muzyczną. Zaczynamy od spokojnego akustycznego grania, a kończymy mocno gitarowo.

Wśród dwunastu kompozycji na płycie możemy znaleźć  jeszcze jeden utwór po angielsku Morning Sun i dwa instrumentalne przerywniki Drzewa i Planety. W moim odczuciu wyznaczają one kolejne części płyty.

Muzycznie „Drzewa i planety” przynoszą nam echa wyspiarskiego gitarowego grania i popularnej w ostatnich latach indirockowej mody w muzyce. Smaczków piosenkom dodają również elektroniczne wstawki. W stosunku do swojej debiutanckiej płyty panowie rozwinęli się muzycznie. Słychać, że panowie są dobrze zgrani. W czasie koncertów nowe kompozycje Lorein powinny zabrzmieć jeszcze mocniej niż na płycie.

Pisałem to już wielokrotnie i napiszę jeszcze raz… Mamy w województwie świętokrzyskim świetne zespoły. Lorein jak najbardziej się do nich zalicza. Idźcie do dobrego sklepu muzycznego i kupcie nową płytę skarżyskiej kapeli. Na pewno nie pożałujecie. „Drzewa i planety” to idealna kandydatka na: podróż, wiosenne spacery, czy wieczorne bieganie.