Mikołajowy #rzprdl w Boho

Autor: Redakcja 07/12/2015 20:54

Pierwsi na scenie zainstalowali się muzycy warszawsko – kieleckiej formacji Another Source of Light. W niedzielę miałem przyjemność obserwować ich w akcji już po raz trzeci i cholernie się cieszę, że mogę to napisać: każdy kolejny koncert był lepszy od poprzedniego.

Chłopaki na estradzie czują się swobodnie, dużo żartują, przekomarzają się, czuć, że w zespole panuje dobra atmosfera i zgranie. W roli frontmanów świetnie spisali się Rafał na spółkę z Pawłem. Błyskawicznie nawiązali bardzo dobry kontakt z publicznością i porwali ją do wspólnej zabawy.

Ciężko mieć też jakiekolwiek zarzuty do technicznych umiejętności członków zespołu: solidna praca gitary i basu (brawa dla Pawła i Piotra!), potężny głos Rafała (brawa również!) oraz krótka acz treściwa solówka na perce (brawa dla Marcina!) w połączeniu z dynamicznie dobraną setlistą (nie zabrakło moich ulubionych kawałków z nowej EP’ki „Souls Never Sleep”, czyli The Death of Bobby Sands oraz 9.25.4_The Third Phase) złożyło się na świetny występ, któremu nie zaszkodził nawet chwilowy brak prądu.

asol20153

Po koncercie Another Source of Light poprzeczka została ustawiona wysoko jednak miło mi poinformować, że Jenna Eight dała radę i przeskoczyła ją bez dotknięcia jej ciałem. Co szczególnie z występu krakowskiej grupy utkwiło mi w pamięci? Przede wszystkim niesamowita gra perkusisty. Solidna, porywająca – można by tak wymieniać długo. Poza tym świetny numer Caroline oraz (jako że był to ostatni koncert Jenny na tej trasie) wspólne wykonanie kawałka Far away z Rafałem, wokalistą ASL.

Ogółem rzecz biorąc kapela zaintrygowała mnie na tyle, że przy pisaniu tej relacji leci u mnie z głośników, a jeśli w dzień po koncercie słucham muzy dopiero, co poznanego zespołu to znaczy, że naprawdę wart jest uwagi.

Zobacz galerię z koncertu - autor: Maciej Wadowski

Podsumowując, niedzielny wieczór zapamiętam na długo. Świetna atmosfera, bardzo dobra oprawa audio - wizualna (nagłośnienie i światła – bajka!) oraz przede wszystkim rewelacyjna forma obu formacji to najlepszy prezent na mikołajki, jaki dostałem od dawna. Teraz tylko trzymam Jennę Eight oraz Another Source of Light za słowo, że już na wiosnę zobaczymy się w tym samym składzie ponownie w klubie Bohomass Lab!

asol2015