
I półfinał sHematu za nami. Folya bierze wszystko
Parę minut po siedemnastej na scenie zainstalowała się kielecka formacja Folya. Panowie zaprezentowali pięć utworów. Trzy z ich debiutanckiego albumu „The Rising”, w tym singlowe Lovesong. Kawałki z tego krążka na żywo zabrzmiały bardzo mocno. Jako ostatni utwór Folya zaprezentowała nową piosenkę W nieskończoność. Wokalista i zarazem gitarzysta zespołu Kamil Wojtczak zapowiedział, że w styczniu wchodzą do studia i będą nagrywać drugą płytę.
Zobacz galerię zdjęć z koncertu - autor: Bartosz Osman
Następnie przyszła kolei na występ Arkadiusza Solarza z zespołem. Młody wokalista, który przyznaje się do inspiracji dokonaniami Freddiego Mercury’ego czy Michaela Jacksona zaczął od długiej rockowej ballady Jeśli chcesz. Potem wykonał piosenkę troszkę nie z rockowego świata (cover utworu Łukasza Zagrobelnego U mnie maj) i jeszcze własny kawałek Zaufaj mi. I to było na tyle…
Niestety podczas sobotniej rywalizacji nie zobaczyliśmy zespołów: Monochrome i starachowickiej Kinematyki.
Promocję do finału uzyskała Folya. Według „shematowego” regulaminu do rundy drugiej szansy wchodzi zespół, który otrzyma najwięcej głosów od publiczności. W sobotę głosy jury i publiczności się pokryły. Dlatego też jury zadecydowało, że do rundy drugiej szansy awansował Arkadiusz Solarz z zespołem.
Kolejny półfinał VI Pałacykowego Przeglądu Zespołów „sHemat” odbędzie się już po nowym roku 9 stycznia. Zaprezentują się w nim zespoły: Aversja, Howling Scar, Stip i Miasto Nocą.
Tweet