Byliśmy na Ugly Kid Joe

Autor: Redakcja 16/10/2016 12:33

Ogromny sukces „Everything About You” i „Cats in the Cradle” przyniósł im niesamowitą popularność i zapewnił miejsca na listach przebojów. Jednak po wydaniu "Motel California" w 1996 roku zespół zawiesza działalność…

Cisza trwała do 2010 roku. Wtedy to zdecydowali się powrócić.  Od tego czasu zarejestrowali EP-kę „Stairway to Hell” (2012) a ostatni album „Uglier Than They Used Ta Be” (2015) roku był ich tak naprawdę pierwszym pełnowymiarowy albumem od 20 lat. W  związku z tym wydarzeniem zespół ruszył w trasę koncertową. 10 października zagrali w bristolskim klubie „Thekla” ( nota bene klub to statek przycumowany do brzegu bristolskich doków-czad :D). 

Koncert to była klasyka gatunku w swoim rodzaju.  Było to cofnięcie się w czasie o jakieś 20 lat wstecz. 

Gig pokazał, że posiadają tą samą energię co dawniej, Whitfield Crane śpiewa dokładnie z tą samą mocą co 20 lat temu przy czym koleś ma niesamowity kontakt z publicznością. 

Setlista zawierałą takie numery jak „So damn cool”, „Milkmans Son”, „I'm alright” oraz oczywiście „Everything About You” i „Cats in the Cradle”.  Jak powiedział Whitfield Crane: „You can expect a kick ass rock n roll show!” Potwierdzamy jego słowa; to był świetny koncert. 

Dla wszystkich, którzy chcieliby ujrzeć ich w Polsce, UKJ wystąpi 22 października w warszawskiej „Proximie”. Więc pytanie czy warto pojechać do Wawy na ich koncert, wydaje się być pytaniem retorycznym.      

Relacja/zdjęcia: torvus4 photography