Nie chcemy pisać tej informacji, ale z dziennikarskiego obowiązku niestety musimy. Od czwartku 26 stycznia do soboty 28 stycznia w kieleckim klubie Woor zaplanowano ostatnie imprezy przed zamknięciem lokalu.

Jako pierwszy w czwartek w lokalu przy Placu Wolności zaplanowano jam muzyczny. „Sporo wody w Silnicy minęło od pierwszego Jamu, który odbył się w Woorze. Nie ma się co rozckliwiać. Był pierwszy, były kolejne - pora na ostatni. W czwartek 26 stycznia zapraszamy Was na ostatni Woorowy Jam. Zapraszamy wszystkich - zarówno muzyków jak i słuchaczy. Gwarantujemy świetną zabawę” - piszą organizatorzy na stronie wydarzenia na Facebooku.

Natomiast ostatnia impreza w Woorze potrwa aż dwa dni. Wszystko rozpocznie się w piątek o godz. 16 i potrwa zapewne do niedzielnego poranka. Organizatorzy zapewniają, że nie będzie to „Stypa Party”, ale impreza, która stanie się prawdziwym podsumowaniem sześciu ostatnich lat funkcjonowaniu klubu. 

Wpadajcie do Woora, bo nie wypada go nie pożegnać.