Kolejny koncert w Woorze za nami. Punk nie rdzewieje [RELACJA]

Autor: Redaktor 20/11/2016 15:53

To były urodziny, jakie każdy chciałby mieć. W piątkowy wieczór w klubie Woor przy Placu Wolności trzydziestolecie działalności na polskiej scenie świętował zespół Farben Lehre. Jubileusz uświetniły kapele Leśne Ludki oraz The Analogs.

Wszystko rozpoczęło się parę minut po godzinie 20. Jako pierwszy zaprezentował się zespół Leśne Ludki. Co warto odnotować grupa pochodzi z miejscowości uwaga o nazwie…Panki. Przypadek, nie sądzę. I to był dobry i konkretny punkowy występ. Publiczność od początku zaczęła rozkręcać pogo i bawić się w najlepsze. Leśne Ludki zagrały m.in. utwory: Wilki, Czarna dziura czy piosenkę o rodzinnym mieście Panki

Szybka przepinka i na scenie zameldował się zespół The Analogs. Szczecińska formacja wystąpiła w kwartecie. Zabrakło wokalisty Dominika „Harrego” Pierzyny, który nie może grać ze swoimi kolegami z powodów zdrowotnych. Jego obowiązki przejął gitarzysta Kamil „Prosiak” Rosiak. I można śmiało napisać, że było to zastępstwo w pełni godne.

Zobacz zdjęcia z koncertu (autor: Strachu Dunin-Borkowski): część I, część II

A co usłyszeliśmy? Wszystko to co najważniejsze w dorobku Analogsów. Były m.in. Era Techno, Strzelby z Brixton, Co warte jest życie, Blizny, alkohol i tatuaże oraz utwór Bezimienna armia z ostatniego krążka zespołu. To był szybki, bezkompromisowy i energetyczny popis punkowej sztuki. Publiczność też dała się ponieść tej dawce pozytywnej energii. Pogo jak to lubię pisać kręciło się samo, a publiczność śpiewała z „Prosiakiem” niemal w każdym utworze.

Na zakończenie wieczoru wystąpili nasi szacowni jubilaci, czyli nie będę pisał wszyscy wiedzą :) Nie ma sensu wypisywać tych najważniejszych utworów, które przez te wszystkie trzydzieści lat płocka formacja nagrała. W piątkowy wieczór usłyszeliśmy ponad dwadzieścia z nich. Nie zabrakło (nie mogło) takich kompozycji jak: Atomowe zabawki, Terrorystan, Spodnie z GS-u, Matura czy jednego z ostatnich przebojów płocczan, czyli Anioły i demony. Gościnnie z Farbenami wystąpił znany ze współpracy z zespołem Closterkeller gitarzysta Mariusz Kumala.     

Farben Lehre po raz kolejny pokazało, że jest w naszym kraju jednym z najlepszych koncertowych zespołów. Porwali do wspólnej zabawy z resztą jak zawsze nasz kielecki klub przy Placu Wolności. Należy życzyć zacnym solenizantom jak najdłuższego wytrwania w kolejnych latach tego niełatwego w końcu życia muzycznego oraz kolejnych punkowych i nie tylko przebojów. 

Nie ma co robić długiego podsumowania. Napiszę na zakończenie krótko: Kolejny punkowy wieczór w Woorze i jak zawsze kolejny udany.